sobota, 11 maja 2013

'The Shadow Line'

Boss narkotykowy zostaje zastrzelony w klika minut po wyjściu z więzienia. Policja rozpoczyna śledztwo. Mafia również, bowiem nikt nie wie, kto właściwie zastrzelił szefa - a moment jest kiepski, przygotowują się bowiem na wielką dostawę.

Po stronie policji mamy genialnego detektywa, który jednak dotknięty jest amnezją i nie ufa nawet własnej uczciwości. Może i słusznie, bo do ukrycia ma przed żoną wiele. Po stronie oprychów: zwykły kwiaciarz, który potrzebuje wielkiej sumy pieniędzy, by ocalić żonę.

Nic nie jest w tym serialu jasne i wyraźne. Sytuacja ciągle się zmienia, ważne postacie pojawiają się nawet po kilku odcinkach, istotne fakty ciągle przestawiają nasze spojrzenie na sprawę. Obejrzymy małe i wielkie tragedie, proste plany i rozbudowane spiski. A gdy na końcu dowiemy się, czym jest Counterpoint - zdziwimy się, że jednak jeszcze można nas zaskoczyć.

I wszystko tylko w 7 odcinkach. Oraz Eccleston. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz