sobota, 17 grudnia 2011

'Science Fiction, Fantasy i Horror' 74 (12/2011)

Maja Lidia Kossakowska - Szefie, mamy problem
Grillbar Galaktyka vs Aliens. Akcja, humor, niecodzienny setting - znakomite! A tak w ogóle, zadziwiające jest zupełnie przypadkowe podobieństwo poglądów głównego bohatera do jednego z felietonistów SFF&H :) THE BEST OF 74

Alicja Pawłowska - Krótka, aczkolwiek treściwa historia smoka kieszonkowego
Opowiadanko-dowcip, które niestety zdradza puentę gdzieś w połowie.

Marcin Mortka - 1410, czyli kilka słów prawdy o Grunwaldzie, cz. 2
Omówione w poprzednim numerze.

Anna Dominiczak - Zwierzę
Młoda pracowniczka zakładu zamkniętego zafascynowana jednym z pacjentów. Dobre pióro, konsekwentnie budowany klimat, nie brakuje zagadki i intrygi. Szkoda, że końcówka kompletnie niewyraźna.

Maciej Żytowiecki - Ucher
Wiecznie potępiony Ucher poszukuje swojego imienia. Ciekawa kosmologia/teologia świata, bohater intryguje, akcja wciąga, choć trochę więcej przejrzystości by się przydało.

Marcin Estkowski - Smoczy urok
Kolejne opowiadanko-dowcip. Takie sobie.

Konrad Linde - Homo dehydrogenatus
Ostatnie chwile ekspedycji na planecie pozbawionej wody/wodoru. Emocjonalnie niegłupie, ale nie zaszkodziło by ciut więcej akcji - albo bardziej konkretne zakończenie.

Szorty:
Marcin Elantkowski - Wysoko do nieba
Marek Adamkiewicz - Fan
Mateusz Zieliński - Dziecka nocny śmiech
Paweł Kwiatek - Tancerz
Krzysztof Baranowski - Yabolman i inwazja takich małych, puchatych, trochę podobnych do lemingów, tylko z większymi uszami
Barłomiej Dzik - Wielki Szowinista

Zupełnie nie chwyciły.

Futurama 4x03: 'Anthology of Interest II'

Futurama 4x03 ('Anthology of Interest II'): Bender człowiekiem, świat gier arkadowych i Leela Dorotką. Znacznie słabsze niż część I.

piątek, 16 grudnia 2011

Futurama 4x02: 'A Tale of Two Santas'

Futurama 4x02 ('A Tale of Two Santas'): ten jedyny w swoim rodzaju sposób, w jaki twórcy 'Futuramy' pojmują 'świąteczny klimat'. Na wypadek, gdyby ktoś miał wątpliwości, czy ludzie, którzy to robią, są choć odrobinę zdrowi psychicznie. :)

'Science Fiction, Fantasy i Horror' 73 (11/2011)

Andrzej Pilipiuk - Zenek
Z cyklu 'wampiry w Polsce za komuny' - tym razem zombie na usługach milicji. Da się przeczytać, ale bawi umiarkowanie.

Michał Cetnarowski - Anioł ciała
Dramat matki mordercy. Tyle zrozumiałem z dedykacji. Ale o co chodzi w samym opowiadaniu, pojęcia nie mam.

Ian Giedrojć - Memento Mortyria
Ostatni pogrzeb na zapomnianej cmentarnej planecie i śmiały plan jej ratunku autorstwa robota-zarządcy. Puenta znakomita, choć cokolwiek kontrowersyjna. Samo opowiadanie, choć napisane dobrze, to jednak odrobinę przydługie - ale to chyba celowy zabieg, żeby zmylić czytelnika. THE BEST GOOD OF 73

Marcin Mortka - 1410, czyli kilka słów prawdy o Grunwaldzie, cz.1
Wydarzenia grunwaldzkie przedstawione w stylu 'nieustającej parodii'. Mnie ten gatunek humoru nigdy specjalnie nie bawił - rzecz warta najwyżej uśmiechu 1507 (dwadzieścia kilka stron tekstu i tylko trzy zabawne witze, w tym jeden _running_).
[Wzorowo natomiast został rozwiązany problem pocięcia tekstu: przy tytule informacja "cz. 1" i na końcu "dokończenie w następnym numerze". Żadnego zgadywania, żadnych niejasności - każdy kto nie lubi czytać niedokończonych kawałków (jak ja), wie, że trzeba poczekać.]

Katarzyna Żak - Powrót ad fontes
Rody podróżników w czasie walczą o bezcenne księgi. Znakomity pomysł i wciągająca intryga, ale w samej akcji dość ciężko się zorientować. THE BEST GOOD OF 73

Anna Łagan - Madonna pustyni
Młody psycholog rusza do Meksyku na ratunek swojej klientce. Ciekawy setting, bohaterowie i akcja, ale końcówka nijaka. THE BEST GOOD OF 73

Jan Żerański - Dziewczynki z Europy
Bunt klona/klonów, stworzonych dla celów masowej kolonizacji. Pomysł mógłby być ciekawy, ale opowiadanie napisane mętnie i akcja dość szczątkowa.

Dorota Orzechowska - Pył z obcych planet
Opowieść na dobranoc dla siostrzeńca: o niebezpieczeństwie alergii w podróżach kosmicznych. Sympatyczne, ale forma chyba ciut przerosła treść.

wtorek, 13 grudnia 2011

Sprawdź wartość swojej kolekcji gier

Sprawdź wartość swojej kolekcji (wg faktycznych wartości z targowiska BGG albo Thoughthammera).
bggtools.com - This app is used to estimate the price of your boardgame collection (library). It uses the new prices found in the bgg market history and highlights the items that are for trade in red. BGG Username. ...

Star Trek: Expeditions

Po dwóch solowych partiach 'Star Trek: Expeditions' stwierdzam, że... gra jest za prosta przy jednym graczu - występuje prawdopodobnie ten sam efekt, co w Pandemicu: karty nie dzielą się między graczy (ale w Pandemicu był limit kart na ręce, w ST:E nie). Trzeba będzie spróbować na więcej osób.

Sama gra bardzo przyjemna. Najpoważniejszy problem to kompletnie nijaki wygląd, wynikający wyłącznie z kiepskiego designu - same elementy wykonane są bowiem bardzo solidnie i z pewnym rozmachem. Sam mechanizm oparty na realizacji kolejnych misji i lekko przypomina kooperacyjną przygodówkę, bowiem losuje się na początku 15 kart lokacji z większego zestawu. Jednak 9 kart jest zawsze takich samych, a tylko 6 jest faktycznie losowych, więc nie ma obawy o niezrównoważenie danej partii. Z drugiej strony faktycznie regrywalność faktycznie wydaje się dość ograniczona - przydały by się nowe misje, ale nowy dodatek zapowiada tylko nowe postacie.

Dobra rzecz, pogramy jeszcze.

Star Trek: Expeditions | Board Game | BoardGameGeek