Recenzje ponoć ma nienajlepsze, nie wiem, nie czytałem. Ja osobiście nie znalazłem niczego, do czego by się można specjalnie przyczepić. Porządna epicka fantasy. Znakomici aktorzy. Efekty, wiadomo, klasa sama w sobie. Rewelacyjna muzyka.
Pozostaje kwestia długości. I owszem, jest to troszkę problem, ale jedynie z powodu konieczności wysiedzenia 3 godzin, bo sam film nie zawiera jakichś dłużyzn czy wypełniaczy. Rodzi się za to spory niepokój, czy wystarczy jeszcze materiału na dwie części. Tytuł części 3 ("Tam i z powrotem") rodzi obawę, że będzie miała ona równie niską zawartość filmu w filmie, co 'Powrót króla' (poniżej 30%).
Aha, z powodu sprzyjającej pory projekcji padło na wersję "dubbing 3D". Wbrew lekkim obawom, jedno i drugie pozbawione problemów.
Nie będę zawracał sobie głowy polecaniem - i tak pójdziecie :)