poniedziałek, 2 kwietnia 2012

"The Golden Slipper and other problems for Violet Strange"

Absolutna klasyka kryminału, z czasów (1915) gdy gatunek się dopiero formował (Violet Strange to pierwsza 'girl detective'). Większość kawałków z tego zbioru to właściwie kryminał obyczajowy, coś między powieścią gotycką a romansem. Egzaltowany styl nie ułatwia czytania, a sprawy przeważnie dotyczą szkieletów ukrytych w szafach starych rodowych rezydencji - rzecz zestarzała się kiepsko. Kilka opowiadań jednak potrafi zaciekawić puentą, a jedno jest zdecydowanie godne polecenia. Nazywa się "The Second Bullet" i jest w zasadzie typową 'locked room mystery': zginął ojciec i niemowlę, ale nie można znaleźć pocisku. Pomysłowa, mocna rzecz.

'Savior 28'

Superbohaterowie podani dekonstrukcjonistycznie, na tle amerykańskiej historii - to już w sumie podejście dość ograne. Udało się autorowi jednak na tym podkładzie pokazać bohatera, który jest w sumie całkiem zwyczajnym gościem - i zadać całkiem częste dla zwykłych ludzi pytanie: jak radzić sobie ze złem bez użycia przemocy? Odpowiedzi na tacy nie będzie, ale proces jej szukania potrafi na chwilę skłonić do zamyślenia.

Generalnie, 'Savior 28' objawieniem wielkim nie jest, ale przeczytać warto.

'A Gift from Earth'

W wieleset lat po lądowaniu statku kolonistów na planecie Plateau potomkowie załogi statku nadal rządzą kolonistami. W szczególności system prawny opiera się na przerabianiu przestępców na narządy do przeszczepów. Rewolucja wydaje się więc całkiem na miejscu.

Zawsze podziwiam Nivenowską umiejętność tworzenia światów - w tym przypadku fascynująca jest wizja planety skolonizowanej tylko na jednym szczycie - wystarczająco wysokim, by sięgnąć atmosfery. Same relacje społeczne i przebieg rewolucji już mnie tak nie wciągnęły, choć muszę przyznać, że finalny szturm na szpital jest bardzo spektakularny. No i psioniczna niewidzialność też jest ciekawa.

Generalnie - mniej przypadła mi do gustu niż inne książki Nivena. Następny przystanek: Ringworld.

Machine of Death 30: WHILE TRYING TO SAVE ANOTHER

Przewrotna historia miłosna: pierwszy raz pojawia się lekka modyfikacja działania maszyny: oprócz przyczyny, prognozowana jest także data śmierci. Pomysł ciekawy, ale nie zmienia jednak w samym opowiadaniu aż tak wiele.