niedziela, 13 stycznia 2013

'Snowmen'

'Bałwanki', trzeba przyznać, dość udane były. Klimat oczywiście trzymały, rozwiązanie zagadki tożsamości Złego Kosmity nawet dość zaskakiwało. Ale z drugiej strony wszystkie moffattowe przykrości: ograny wątek dziecięcych strachów, porównywanie Sherlocka Holmesa do homoseksualnej/ksenofilnej jaszczurki, cliffhanger będący tematem nowego sezonu - identycznego, jak poprzedni (dlaczego żyje ktoś, kto przecież umarł).

Najlepsza rzecz w całym odcinku: Richard E. Grant. Nie tracę nadziei, że kiedyś jeszcze mu się uda zagrać Doktora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz