wtorek, 15 stycznia 2013

'Mydło'

'Mydło, czyli radzimy się powiesić' Gałczyńskiego to zbiór jego krótkich kawałków dla 'Cyrulika Warszawskiego', takiej przedwojennej gazety satyrycznej. 'Kawałków' to zresztą dużo powiedziane, w istocie jest to coś w rodzaju 'przeglądu prasy' przeważnie z dwu-trzy linijkowym komentarzem. Wrażenie 'kwitów z pralni' niestety jest obecne, głównie ze względu na wszechobecny brak kontekstu. Za to tym lepszy jest efekt, jak raz na kilka stron dowcip bezlitośnie uderza między oczy. Mnie na przykład powaliło na ziemię brawurowe zaliczenie do literatury erotycznej wierszyka, zaczynającego się od wersu 'Jak ma dziecina doszła'.

Tylko dla fanów prozy Gałczyńskiego. A ci i tak bardziej czekają na wznowienie 'Listów z fiołkiem'.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz