środa, 23 maja 2012

The Rage of Bahamut

Trzeba przyznać, że dysonans poznawczy jest dość spory, gdy człowiek spodziewa się komputerowego CCGa, a dostaje...

"Wybierz, kim chcesz grać: ludźmi, bogami czy demonami. Bogowie są sugerowani."
     Tap: bogowie.
"No to wylosujemy Ci kartę."
     Tap.
"Elfie dziecko. Świetnie! Teraz wylosujemy Ci drugą kartę."
     Tap.
"O, znowu elfie dziecko. Fantastycznie! To można je ewoluować!"
     Tap.
"Super! Masz teraz Elfie Dziecko Plus! Teraz zaczynamy quest"
     Tap: quest.
"Idziemy do wioski." Pojawia się potwór.
     Tap na potwora.
Potwór ginie, pojawia się dziesięć rupii. Pojawia się drugi potwór.
     Tap na potwora.
Potwór ginie, pojawia się dziesięć rupii. Pojawia się trzeci potwór.
     Tap na potwora.
Potwór ginie, pojawia się dziesięć rupii. Pojawia się skrzynka.
     Tap na skrzynkę.
"Ciekawe, co jest w środku?" Napój tego, miecz tamtego i płaszcz owego.
     Tap.
"Wziąłeś przedmioty. Misja wykonana. Chcesz kontynuować quest?"
     Eject. Eject! EJECT!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz