czwartek, 7 kwietnia 2011

Buzz: 2011-04-07 07:36

tag:google.com,2010:buzz:z12nurvxymrvh1gax04cdljidk3uxdbjvfw
Adrian Wiechec
Adrian Wiechec
118426383622680449865

Apr 07, 2011
Apr 07, 2011
Buzz
Public

Nowa Fantastyka 3/2011 Wojciech Szyda - PO'SEN. PLAGA CUDÓW Podwójny agent tropi mordercę w surre...


Nowa Fantastyka 3/2011

Wojciech Szyda - PO'SEN. PLAGA CUDÓW
Podwójny agent tropi mordercę w surrealistyczneym świecie. A właściwie samego siebie. Dobry pomysł, ale wykonanie takie sobie.
Opowiadanie z trudem ratuje końcówka, bo cały pobyt w Po'sen właściwie ledwo się da czytać - powinno być albo znacznie krócej, albo bardziej realistycznie (albo chociaż kazualistycznie).

Radosław Rak - PTAKI NAD LUBLINEM
Ćmiel i kruki. Początek fajny, klimatyczny. Potem "obyczajowe" dno horroru, może być. A potem końcówka bez sensu.

Wiesław Gwiazdowski - KRWI
Surrealistyczny horror (a może tylko alegoria): gość łazi i morduje swoje sobowtóry, z których niektóre są jednak innymi ludźmi. Dziwaczne i męczące.
(Miałem wrażenie, że ten tekst nie powinien następować w numerze po poprzednim. Trochę podobna mieszanka tematyczno-nastrojowa znacznie lepiej wyszła w 'Ptakach...' i lektura 'Krwi' na tym traci, bo jest ono jednak o czymś innym.)

Szczepan Twardoch - TAK DOBRZE
Nikodem po śmierci żony (z którą sie pokłócił i rozstał) i syna wyrusza umrzeć na Svalbardzie, a tam spotyka duch syna i żony. A może sam już jest duchem. Nastrojowe opowiadanie z minimalną ilością fantastyki, ale napisane bardzo dobrze. THE BEST OF 3/20111

Karla Schmidt - TERMIN WYBAWIENIA
Pomysł na salwacjonistów bardzo ciekawy. Sprytna narracja od strony staruszka, który jest kompletnie oderwany od świata. Szkoda natomiast, że po ciekawym początku opowiadanie się kompletnie rozpada.

Elizabeth Bear - PRZYPŁYW
Robot bojowy opiekuje się małym chłopcem. Niegłupie, ale zastępuje akcję sentymentalizmem.

Michael Marcus Thurner - NIEDAWNO U OTTA
Żarcik. Nie wyszedł.

Nowa Fantastyka 3/2011

Wojciech Szyda - PO'SEN. PLAGA CUDÓW
Podwójny agent tropi mordercę w surrealistyczneym świecie. A właściwie samego siebie. Dobry pomysł, ale wykonanie takie sobie.
Opowiadanie z trudem ratuje końcówka, bo cały pobyt w Po'sen właściwie ledwo się da czytać - powinno być albo znacznie krócej, albo bardziej realistycznie (albo chociaż kazualistycznie).

Radosław Rak - PTAKI NAD LUBLINEM
Ćmiel i kruki. Początek fajny, klimatyczny. Potem "obyczajowe" dno horroru, może być. A potem końcówka bez sensu.

Wiesław Gwiazdowski - KRWI
Surrealistyczny horror (a może tylko alegoria): gość łazi i morduje swoje sobowtóry, z których niektóre są jednak innymi ludźmi. Dziwaczne i męczące.
(Miałem wrażenie, że ten tekst nie powinien następować w numerze po poprzednim. Trochę podobna mieszanka tematyczno-nastrojowa znacznie lepiej wyszła w 'Ptakach...' i lektura 'Krwi' na tym traci, bo jest ono jednak o czymś innym.)

Szczepan Twardoch - TAK DOBRZE
Nikodem po śmierci żony (z którą sie pokłócił i rozstał) i syna wyrusza umrzeć na Svalbardzie, a tam spotyka duch syna i żony. A może sam już jest duchem. Nastrojowe opowiadanie z minimalną ilością fantastyki, ale napisane bardzo dobrze. THE BEST OF 3/20111

Karla Schmidt - TERMIN WYBAWIENIA
Pomysł na salwacjonistów bardzo ciekawy. Sprytna narracja od strony staruszka, który jest kompletnie oderwany od świata. Szkoda natomiast, że po ciekawym początku opowiadanie się kompletnie rozpada.

Elizabeth Bear - PRZYPŁYW
Robot bojowy opiekuje się małym chłopcem. Niegłupie, ale zastępuje akcję sentymentalizmem.

Michael Marcus Thurner - NIEDAWNO U OTTA
Żarcik. Nie wyszedł.



http://activitystrea.ms/schema/1.0/photo





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz