sobota, 27 lipca 2013

'Kameleon'

Trzecia książka Kosika i chyba najlepsza. Tym razem mamy planetę przeżywającą przyspieszoną rewolucję przemysłową i ziemski statek kosmiczny badający ją z orbity. Opis naukowego wyścigu zbrojeń to główna część książki, wątek misji badawczej jest wyraźnie zepchnięty w cień, a szkoda - chętnie bym się dowiedział czegoś więcej niż ogólniki o tytułowym Kameleonie.

Intryga wytłumaczona tym razem dość porządnie, odjechań mistycznych większych nie stwierdzono, ale uczucie niedosytu i tak pozostaje. [SPOILER] W głównym wątku większość ważnych bohaterów się zabija nawzajem, a potem i tak wybucha atomówka. Na statku załoga najpierw się nudzi z bezradności, a potem nie udaje im się zapobiec zniszczeniu planety (i statku). A na koniec prolog: pierwsza wizyta ludzi na tej planecie, zrobiona w stylu 'Aliena' - tyle, że giną wszyscy.[/SPOILER] Pozostaje więc mocne wrażenie pustki - ale ten autor chyba tak ma.

Polecić można, ale z ostrzeżeniem przed silnym stężeniem nihilizmu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz