niedziela, 12 grudnia 2010

Buzz: 2010-12-12 22:56

tag:google.com,2010:buzz:z12bix4alojtgrnck22gfvmg0yredvyuz
Adrian Wiechec
Adrian Wiechec
118426383622680449865

Dec 13, 2010
Dec 13, 2010
Buzz
Public

Nowak z ostatniej 'NF' natchnął mnie na jakiś cyberpunk i zorientowałem się, że mam braki w Ziemk...


Nowak z ostatniej 'NF' natchnął mnie na jakiś cyberpunk i zorientowałem się, że mam braki w Ziemkiewiczu. W planach zatem mały maraton - 'Czerwone dywany...' i 'Walc...' już wypożyczone z Biblioteki - a na początek powrót do 'Wiadomego Losu Kataryniarza' (mój nigdy nie czytany egzemplarz, który kupiłem na taniej książce za 10 złotych :) ).

Książka jest oczywiście najlepszą polską powieścią cyberpunkową - i w ogóle jedną z najlepszych polskich powieści SF. Choć fabuły powinno wystarczyć najwyżej na opowiadanie, to jednak wygrywa, opowiadając o istotnych tematach w brawurowy sposób: łącząc obyczajową opowieść o ideałach i dorosłości, polityczno-socjologiczny dramat o Polsce i cyberpunkową szybką akcję.

Ziemkiewicz pisał to, mając trzydzieści kilka lat i to widać: książka będzie bliska każdemu, kto jest w podobnym wieku i "robi w komputerach". Mam wrażenie, że zrozumiałem z niej teraz znacznie więcej, niż 10 lat temu.

Z usterek: obrzydliwy happy end niczym w Blade Runnerze. Na którymś konwencie Ziemkiewicz się z niego tłumaczył, ale był wystarczająco nieprzekonujący, że nic nie zapamiętałem. Trzeba niestety przymknąć oko.

Generalnie: lektura obowiązkowa, przystępuję do 'Dywanów...".

Nowak z ostatniej 'NF' natchnął mnie na jakiś cyberpunk i zorientowałem się, że mam braki w Ziemkiewiczu. W planach zatem mały maraton - 'Czerwone dywany...' i 'Walc...' już wypożyczone z Biblioteki - a na początek powrót do 'Wiadomego Losu Kataryniarza' (mój nigdy nie czytany egzemplarz, który kupiłem na taniej książce za 10 złotych :) ).



Książka jest oczywiście najlepszą polską powieścią cyberpunkową - i w ogóle jedną z najlepszych polskich powieści SF. Choć fabuły powinno wystarczyć najwyżej na opowiadanie, to jednak wygrywa, opowiadając o istotnych tematach w brawurowy sposób: łącząc obyczajową opowieść o ideałach i dorosłości, polityczno-socjologiczny dramat o Polsce i cyberpunkową szybką akcję.



Ziemkiewicz pisał to, mając trzydzieści kilka lat i to widać: książka będzie bliska każdemu, kto jest w podobnym wieku i "robi w komputerach". Mam wrażenie, że zrozumiałem z niej teraz znacznie więcej, niż 10 lat temu.



Z usterek: obrzydliwy happy end niczym w Blade Runnerze. Na którymś konwencie Ziemkiewicz się z niego tłumaczył, ale był wystarczająco nieprzekonujący, że nic nie zapamiętałem. Trzeba niestety przymknąć oko.



Generalnie: lektura obowiązkowa, przystępuję do 'Dywanów...".



http://activitystrea.ms/schema/1.0/photo





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz