tag:google.com,2010:buzz:z12oelqb4qf3ybe0s22gfvmg0yredvyuz

Adrian Wiechec
118426383622680449865
Apr 18, 2011
Apr 18, 2011
Buzz
Public

Adrian Wiechec
118426383622680449865
Apr 18, 2011
Apr 18, 2011
Buzz
Public
'The First Men in the Moon' Marka Gatissa to telewizyjna adaptacja powieści Wellsa. Rzecz kameral...
'The First Men in the Moon' Marka Gatissa to telewizyjna adaptacja powieści Wellsa. Rzecz kameralna, oparta na mocnym scenariuszu, świetnych aktorach, niewielkiej ilości klimatycznych wnętrz i oszczędnie dawkowanych efektach. Jest przygoda, jest suspens, jest humor.
Dzięki umieszczeniu w kontekście lądowania na Księżycu w 1969 opowieść zyskała bardzo dramatyczne zakończenie (kojarzące się z 'Marsem 1899' Pilipiuka). Gatiss wykonuje tu swój stary trik z przedstawieniem widzowi wszystkich wskazówek potrzebnych do przewidzenia zakończenia - ale konia z rzędem temu, komu się to uda. Aż będę musiał porównać z wellsowskim oryginałem.
Dzięki umieszczeniu w kontekście lądowania na Księżycu w 1969 opowieść zyskała bardzo dramatyczne zakończenie (kojarzące się z 'Marsem 1899' Pilipiuka). Gatiss wykonuje tu swój stary trik z przedstawieniem widzowi wszystkich wskazówek potrzebnych do przewidzenia zakończenia - ale konia z rzędem temu, komu się to uda. Aż będę musiał porównać z wellsowskim oryginałem.
'The First Men in the Moon' Marka Gatissa to telewizyjna adaptacja powieści Wellsa. Rzecz kameralna, oparta na mocnym scenariuszu, świetnych aktorach, niewielkiej ilości klimatycznych wnętrz i oszczędnie dawkowanych efektach. Jest przygoda, jest suspens, jest humor.
Dzięki umieszczeniu w kontekście lądowania na Księżycu w 1969 opowieść zyskała bardzo dramatyczne zakończenie (kojarzące się z 'Marsem 1899' Pilipiuka). Gatiss wykonuje tu swój stary trik z przedstawieniem widzowi wszystkich wskazówek potrzebnych do przewidzenia zakończenia - ale konia z rzędem temu, komu się to uda. Aż będę musiał porównać z wellsowskim oryginałem.
Dzięki umieszczeniu w kontekście lądowania na Księżycu w 1969 opowieść zyskała bardzo dramatyczne zakończenie (kojarzące się z 'Marsem 1899' Pilipiuka). Gatiss wykonuje tu swój stary trik z przedstawieniem widzowi wszystkich wskazówek potrzebnych do przewidzenia zakończenia - ale konia z rzędem temu, komu się to uda. Aż będę musiał porównać z wellsowskim oryginałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz