tag:google.com,2010:buzz:z12nurvxymrvh1gax04cdljidk3uxdbjvfw

Adrian Wiechec
118426383622680449865
Apr 07, 2011
Apr 07, 2011
Buzz
Public

Adrian Wiechec
118426383622680449865
Apr 07, 2011
Apr 07, 2011
Buzz
Public
Nowa Fantastyka 3/2011 Wojciech Szyda - PO'SEN. PLAGA CUDÓW Podwójny agent tropi mordercę w surre...
Nowa Fantastyka 3/2011
Wojciech Szyda - PO'SEN. PLAGA CUDÓW
Podwójny agent tropi mordercę w surrealistyczneym świecie. A właściwie samego siebie. Dobry pomysł, ale wykonanie takie sobie.
Opowiadanie z trudem ratuje końcówka, bo cały pobyt w Po'sen właściwie ledwo się da czytać - powinno być albo znacznie krócej, albo bardziej realistycznie (albo chociaż kazualistycznie).
Radosław Rak - PTAKI NAD LUBLINEM
Ćmiel i kruki. Początek fajny, klimatyczny. Potem "obyczajowe" dno horroru, może być. A potem końcówka bez sensu.
Wiesław Gwiazdowski - KRWI
Surrealistyczny horror (a może tylko alegoria): gość łazi i morduje swoje sobowtóry, z których niektóre są jednak innymi ludźmi. Dziwaczne i męczące.
(Miałem wrażenie, że ten tekst nie powinien następować w numerze po poprzednim. Trochę podobna mieszanka tematyczno-nastrojowa znacznie lepiej wyszła w 'Ptakach...' i lektura 'Krwi' na tym traci, bo jest ono jednak o czymś innym.)
Szczepan Twardoch - TAK DOBRZE
Nikodem po śmierci żony (z którą sie pokłócił i rozstał) i syna wyrusza umrzeć na Svalbardzie, a tam spotyka duch syna i żony. A może sam już jest duchem. Nastrojowe opowiadanie z minimalną ilością fantastyki, ale napisane bardzo dobrze. THE BEST OF 3/20111
Karla Schmidt - TERMIN WYBAWIENIA
Pomysł na salwacjonistów bardzo ciekawy. Sprytna narracja od strony staruszka, który jest kompletnie oderwany od świata. Szkoda natomiast, że po ciekawym początku opowiadanie się kompletnie rozpada.
Elizabeth Bear - PRZYPŁYW
Robot bojowy opiekuje się małym chłopcem. Niegłupie, ale zastępuje akcję sentymentalizmem.
Michael Marcus Thurner - NIEDAWNO U OTTA
Żarcik. Nie wyszedł.
Wojciech Szyda - PO'SEN. PLAGA CUDÓW
Podwójny agent tropi mordercę w surrealistyczneym świecie. A właściwie samego siebie. Dobry pomysł, ale wykonanie takie sobie.
Opowiadanie z trudem ratuje końcówka, bo cały pobyt w Po'sen właściwie ledwo się da czytać - powinno być albo znacznie krócej, albo bardziej realistycznie (albo chociaż kazualistycznie).
Radosław Rak - PTAKI NAD LUBLINEM
Ćmiel i kruki. Początek fajny, klimatyczny. Potem "obyczajowe" dno horroru, może być. A potem końcówka bez sensu.
Wiesław Gwiazdowski - KRWI
Surrealistyczny horror (a może tylko alegoria): gość łazi i morduje swoje sobowtóry, z których niektóre są jednak innymi ludźmi. Dziwaczne i męczące.
(Miałem wrażenie, że ten tekst nie powinien następować w numerze po poprzednim. Trochę podobna mieszanka tematyczno-nastrojowa znacznie lepiej wyszła w 'Ptakach...' i lektura 'Krwi' na tym traci, bo jest ono jednak o czymś innym.)
Szczepan Twardoch - TAK DOBRZE
Nikodem po śmierci żony (z którą sie pokłócił i rozstał) i syna wyrusza umrzeć na Svalbardzie, a tam spotyka duch syna i żony. A może sam już jest duchem. Nastrojowe opowiadanie z minimalną ilością fantastyki, ale napisane bardzo dobrze. THE BEST OF 3/20111
Karla Schmidt - TERMIN WYBAWIENIA
Pomysł na salwacjonistów bardzo ciekawy. Sprytna narracja od strony staruszka, który jest kompletnie oderwany od świata. Szkoda natomiast, że po ciekawym początku opowiadanie się kompletnie rozpada.
Elizabeth Bear - PRZYPŁYW
Robot bojowy opiekuje się małym chłopcem. Niegłupie, ale zastępuje akcję sentymentalizmem.
Michael Marcus Thurner - NIEDAWNO U OTTA
Żarcik. Nie wyszedł.
Nowa Fantastyka 3/2011
Wojciech Szyda - PO'SEN. PLAGA CUDÓW
Podwójny agent tropi mordercę w surrealistyczneym świecie. A właściwie samego siebie. Dobry pomysł, ale wykonanie takie sobie.
Opowiadanie z trudem ratuje końcówka, bo cały pobyt w Po'sen właściwie ledwo się da czytać - powinno być albo znacznie krócej, albo bardziej realistycznie (albo chociaż kazualistycznie).
Radosław Rak - PTAKI NAD LUBLINEM
Ćmiel i kruki. Początek fajny, klimatyczny. Potem "obyczajowe" dno horroru, może być. A potem końcówka bez sensu.
Wiesław Gwiazdowski - KRWI
Surrealistyczny horror (a może tylko alegoria): gość łazi i morduje swoje sobowtóry, z których niektóre są jednak innymi ludźmi. Dziwaczne i męczące.
(Miałem wrażenie, że ten tekst nie powinien następować w numerze po poprzednim. Trochę podobna mieszanka tematyczno-nastrojowa znacznie lepiej wyszła w 'Ptakach...' i lektura 'Krwi' na tym traci, bo jest ono jednak o czymś innym.)
Szczepan Twardoch - TAK DOBRZE
Nikodem po śmierci żony (z którą sie pokłócił i rozstał) i syna wyrusza umrzeć na Svalbardzie, a tam spotyka duch syna i żony. A może sam już jest duchem. Nastrojowe opowiadanie z minimalną ilością fantastyki, ale napisane bardzo dobrze. THE BEST OF 3/20111
Karla Schmidt - TERMIN WYBAWIENIA
Pomysł na salwacjonistów bardzo ciekawy. Sprytna narracja od strony staruszka, który jest kompletnie oderwany od świata. Szkoda natomiast, że po ciekawym początku opowiadanie się kompletnie rozpada.
Elizabeth Bear - PRZYPŁYW
Robot bojowy opiekuje się małym chłopcem. Niegłupie, ale zastępuje akcję sentymentalizmem.
Michael Marcus Thurner - NIEDAWNO U OTTA
Żarcik. Nie wyszedł.
Wojciech Szyda - PO'SEN. PLAGA CUDÓW
Podwójny agent tropi mordercę w surrealistyczneym świecie. A właściwie samego siebie. Dobry pomysł, ale wykonanie takie sobie.
Opowiadanie z trudem ratuje końcówka, bo cały pobyt w Po'sen właściwie ledwo się da czytać - powinno być albo znacznie krócej, albo bardziej realistycznie (albo chociaż kazualistycznie).
Radosław Rak - PTAKI NAD LUBLINEM
Ćmiel i kruki. Początek fajny, klimatyczny. Potem "obyczajowe" dno horroru, może być. A potem końcówka bez sensu.
Wiesław Gwiazdowski - KRWI
Surrealistyczny horror (a może tylko alegoria): gość łazi i morduje swoje sobowtóry, z których niektóre są jednak innymi ludźmi. Dziwaczne i męczące.
(Miałem wrażenie, że ten tekst nie powinien następować w numerze po poprzednim. Trochę podobna mieszanka tematyczno-nastrojowa znacznie lepiej wyszła w 'Ptakach...' i lektura 'Krwi' na tym traci, bo jest ono jednak o czymś innym.)
Szczepan Twardoch - TAK DOBRZE
Nikodem po śmierci żony (z którą sie pokłócił i rozstał) i syna wyrusza umrzeć na Svalbardzie, a tam spotyka duch syna i żony. A może sam już jest duchem. Nastrojowe opowiadanie z minimalną ilością fantastyki, ale napisane bardzo dobrze. THE BEST OF 3/20111
Karla Schmidt - TERMIN WYBAWIENIA
Pomysł na salwacjonistów bardzo ciekawy. Sprytna narracja od strony staruszka, który jest kompletnie oderwany od świata. Szkoda natomiast, że po ciekawym początku opowiadanie się kompletnie rozpada.
Elizabeth Bear - PRZYPŁYW
Robot bojowy opiekuje się małym chłopcem. Niegłupie, ale zastępuje akcję sentymentalizmem.
Michael Marcus Thurner - NIEDAWNO U OTTA
Żarcik. Nie wyszedł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz